Triangle Comet XS

COMETY XS znam od potrzewki,grały u mnie kilka miesięcy.Tym co wyróżnia ten dzwięk to szybkosć,zwinność.Prym wiedzie średnica i wysokie, dobrej jakości.Moim zdaniem są to głośniki które posiadają potencjał,lecz jak wszystko na tym świecie, nie są wolne od wad. Słychac wyraznie, że ich górny bas jest podbarwiony.pomimo tego potrafią przy pierwszym odsłuchu wywołać uśmiech na twarzy słuchającego.

Szukając monitorków do mojego zestawu trafiłem przypadkowo na kolumny Triangla. Powiem wprost - ich brzmienie spodobało mi się od razu.

Srednica wyraźnie zarysowana, głęboka, pełna dynamiki. Wysokie nie męczące ale posiadające charakterystyczny dla Triangla wydźwięk. Bas sprężysty, lekko ocieplony - brakuje niestety najniższego pasma. Dlaczego zatem kolumny te są tak mało popularne ? przyczyn jest kilka - najbardziej prozaiczna to brak odpowiedniej reklamy ( nie ma to jak proac czy B&W pod względem marketingu ),a rzeczywista .... dobranie kabli to droga przez mękę ! Jeśli ktoś nie ma zarezerwowanego miesiąca lub dwóch na odsłuch różnych kabli, to szybko się zniechęci. Mi moje kable polecono przez przypadek - inaczej pewnie do dzisiaj rwałbym włosy z głowy i pożyczał kolejne komplety kabli. Japończycy stanęli na wysokości zadania.

Podsumowując powiem tak: wg. mnie do 10 k można nie szukać lepszych monitorów - może być inaczej ale nie lepiej. Dopiero Wilson Benesh ( min. 10 K ), Lipiński ( min. 16 K ) czy Dynaudio ( ale tyko SE na 25 lecie firmy !!! - też za 16 K) zaoferują znacząco wyższą jakość ). Jak uzbieram to może się skuszę. A na razie za niecałe 2 k mam rewelacyjną jakość .